Na podwórkach próżno wypatrywać chłopców grających w kapsle, czy dziewczynki skaczące w gumę. Dzieciom zabawy z dzieciństwa rodziców wydają się infantylne i nieciekawe. Aktywność naszych pociech przeniosła się przed ekran telewizora, komputera, tabletu czy innych urządzeń elektronicznych. Dzieci stały się mało aktywne i kreatywne w zabawie, ponieważ wystarczy wcisnąć „magiczny” guzik i w jednej sekundzie przenosimy się w kolorowy świat fantazji, niejednokrotnie w świat przemocy i agresji. A szkoda… Dawniej na podwórku tworzyła się społeczność, w której dziecko musiało nauczyć się funkcjonować – współpracować i rozwiązywać konflikty. Obecnie rodzice wolą sami organizować dziecku aktywność – rower, rolki, basen, tenis itp. A może się mylę? Może jeszcze „żyją” na podwórkach zabawy z mojego dzieciństwa? Jeżeli wasze place zabaw na co dzień są puste, może warto przypomnieć te najbardziej popularne i lubiane zabawy podwórkowe.
Oto zabawy podwórkowe naszego dzieciństwa:
1. Berek
Jest to jedna z najstarszych i lubianych zabaw dla dzieci w każdym wieku. Dziecko (wybrane np. w drodze wyliczanki), stara się schwytać uciekające osoby. Gdy uda mu się kogoś dotknąć, wówczas złapany staje się berkiem i zaczyna łapać kolejne dzieci. W ten sposób następuje ciągła zmiana berków.
Są różne odmiany berka:
- Ranny berek
- Krowa
- Ogonki
- Zamrożony berek
- Berek żuraw
- Berek kucany
2. Zabawa w chowanego
Jedno dziecko (wybrane na podstawie wyliczanki lub na ochotnika) „kryje”, czyli zasłania oczy i liczy np. do 30, a pozostałe osoby chowają się. Zabawa polega na tym, aby odnaleźć dzieci, które się schowały i zaklepać w miejscu, w którym się liczyło. Schowany może zaklepać się sam, korzystając z chwili nieobecności lub nieuwagi kryjącego. Zabawa trwa dopóki wszyscy schowani zostaną odnalezieni lub zaklepią się sami. W kolejnej rundzie kryjącym zostaje dziecko, które jako pierwsze zostało odnalezione.
3. Skakanie przez skakankę
Dwie osoby kręcą długim sznurem lub związanymi kilkoma skakankami, a pozostałe wskakują kolejno i skaczą przez skakankę, a następnie wyskakują i ustawiają się na końcu kolejki. Kto skusi zmienia się z kręcącym.
4. Szczur
Dzieci stoją na obwodzie koła. W środku jedna osoba obraca się wokół własnej osi trzymając skakankę za jeden koniec i kręcąc nią tuż nad ziemią. Uczestnicy zabawy starają się przeskoczyć „szczura”. Jeżeli się to komuś nie uda, zmienia środkowego.
5. Baba Jaga patrzy
Jedno z dzieci jest Baba Jagą, a pozostałe stają w odległości kilkunastu metrów od Baby Jagi na wyznaczonej linii (narysowanej patykiem na piasku). Baba Jaga staje tyłem do graczy i mówi: „Raz, dwa, trzy, Baba Jaga patrzy” i się odwraca. W tym momencie dzieci zastygają w bezruchu. Jeśli któreś się poruszy, Baba Jaga eliminuje je z gry. Potem znów się odwraca i sytuacja się powtarza. Wygrywa dziecko, które jako pierwsze dotrze do Baby Jagi, wówczas zamienia się z nią rolą.
6. Kolory
Wybrane dziecko rzuca piłkę do wybranej stojącej lub siedzącej osoby wywołując kolor np. zielony, niebieski, biały, czerwony. Zadaniem uczestnika zabawy jest złapanie piłki. Nie może tego jednak zrobić, gdy podający piłkę wywoła kolor czarny. Jeśli mimo to piłka zostanie złapana, uczestnik zabawy który się pomylił, odpada z gry. Wygrywa zawodnik, który odpadnie jako ostatni i to on przejmuje rolę prowadzącego.
7. Gra w gumę
Dwoje dzieci stoi naprzeciw siebie, w odległości ok. 2 m i przytrzymują nogami rozciągniętą gumę (tworzą się równoległe pasma), a trzecia osoba wykonuje skoczne zadanie. Najpierw na poziomie kostek, kolan, ud, a nawet pasa. W momencie, kiedy dziecko popełni błąd, czyli skusi, wchodzi na miejsce jednej z osób stojącej w gumie i ona zaczyna skakać dopóki nie popełni skuchy. Uczestnicy, którzy popełnili błąd, rozpoczynają grę na elemencie, na którym skusili. Jeżeli w grze bierze udział czworo dzieci, to grają one parami.
8. Klasy
Pierwszy gracz rzuca kamień na pole z numerem jeden. Jeżeli rzut mu się uda, to porusza się po kolejnych polach skacząc na jednej nodze. Na pola 6 i 7 oraz 9 i 10 naskakuje się jednocześnie obiema nogami. Póżniej obraca się i wraca tą samą drogą, podnosząc kamień. Następnie gracz rzuca kamień na pole z numerem dwa i powtarza ruchy. Gra jest kontynuowana aż do osiągnięcia dziesiątego kwadratu. Jeśli uczestnik skusi, czyli np. nadepnie linię lub nie trafi kamieniem w pole, ruch ma następny gracz. Wygrywa dziecko, które pierwsze ukończy szkołę (10 klas).
9. Podchody
Jedna z drużyn ucieka, pozostawiając ślady w postaci strzałek. Druga drużyna startuje po ok. 2 minutach i idąc po śladach (strzałkach), stara się odnaleźć uciekających zawodników.
10. Państwa-miasta
Każdy uczestnik wybiera sobie jakieś państwo lub miasto i tak nazywa swoją część koła. Rozpoczynające dziecko ma kij i krzyczy: Wywołuję wojnę przeciwko…- i tu podaje nazwę tego terytorium, przeciw któremu chce wywołać „wojnę”, rzuca kij i ucieka. Reszta graczy także się rozbiega z wyjątkiem osoby, która została wywołana. To dziecko biegnie po patyk i jak go złapie, mówi „stop”. Po tych słowach wszystkie dzieci się zatrzymują. Następnie dziecko, przeciw któremu wywołano wojnę, wybiera sobie właściciela państwa, do którego będzie szło i podaje ilość kroków do tej osoby. Po wykonaniu zadeklarowanej liczby kroków stara się trafić patykiem w tego gracza. Jeżeli mu się to uda, zabiera kawałek terytorium tej osoby, jeżeli nie, to jemu zabiera się część państwa. Odbieranie powierzchni terytorium odbywa się w następujący sposób: staje się w rozkroku i nie zginając nóg, zakreśla się obszar, który się dołącza do swojego państwa. Przegrana osoba wywołuje kolejną wojnę.
11. Ciuciubabka
Jeden z uczestników zostaje ciuciubabką, której zasłania się (chustką lub szalikiem) oczy. Pozostałe dzieci otaczają ciuciubabkę, która na hasło „łap nas!” stara się złapać jednego z uczestników gry, nie odsłaniając swoich oczu, a kierując się tylko dochodzącymi głosami. Złapane dziecko staje się ciuciubabką.
Pamiętajmy, że zabawa jest nieodłącznym elementem życia dziecka. Bawiąc się, zapomina o codziennych smutkach i kłopotach. Takie podwórkowe zabawy ćwiczą refleks, poprawiają koncentrację i podzielność uwagi, uczą wygrywać i ponosić porażki.
Na moim fanpag’u odbyło się głosowanie i powstał ranking najbardziej popularnych i lubianych zabaw podwórkowych.
Oto wyniki:
A jakie są wasze ulubione zabawy podwórkowe?
Pozdrawiam
Trudny wybór. Moje dzieci uwielbiają Babę Jagę – ja też to lubiłam w dzieciństwie, daję nr 1. Choć gra w gumę to też był hit, ale niech będzie nr 2.
Dziękuję za przypomnienie tych gier podwórkowych!
Od dzisiaj (5 kwietnia) będzie można głosować na swoje ulubione zabawy podwórkowe na moim fanpagu na Facebooku. Zapraszam!
Nr 3, 4 i 6 – połowa mojego dzieciństwa 😉
Głosuję na 1,2,9. Pozdrawiam
Moje dzieciaki z tych wszystkich to chyba najbardziej chowanego lubią 🙂 a z mojego dzieciństwa to guma i podchody 🙂
Miałam to szczęście żyć w takich czasach, że jako dziecko bawiłam się we wszystkie te gry i zabawy:) To były piękne czasy:)
To prawda! Dzieci teraz nie wiedzą co tracą 🙂
Ooo podchody były super! Jeszcze takie, w wersji harcerskiej z rywalizacją z inną drużyną! I w palanta się grało 🙂
Grało się w palanta, zbijaka, króla itd., na razie, w tym zestawieniu, pominęłam gry z piłką 😉
Ucze wychowania fizycznego a moi podopieczni to przedszkolaki, od kiedy nauczylam ich berka (roznego rodzaju) za kazdym razem na przerwie w szkole wymyslaja swoje zasady i w berka sie bawia 🙂
Moje smyki uwielbiają wszelakie gry ruchowe na świeżym powietrzu. Najczęściej jednak wybierają berka i w chowanego.
Pozdrawiam serdecznie
Ja jak byłem mały, to oglądałem filmy z Arnoldem i teraz ćwiczę na siłowni 🙂
To chyba były jakieś kary, że podwórko nie wchodziło w grę 😉
My się jeszcze bawimy w rekina 😉 na ścieżce która przechodzi np przez trawnik jest woda i pływa rekin, a reszta przebiega z trawy na trawę, tak, żeby rekin jej nie złapał 😉 jak złapie to ta osoba jest rekinem
To trochę taka opcja zabawy w murarza, tyle że ciągle łapie jedna osoba. 🙂