Pierwsze lata w szkole, to niezwykle ważny okres w życiu dziecka. Po latach beztroski, staje przed wielkim wyzwaniem – musi sprostać pierwszym poważnym obowiązkom. Do tego, jeśli dołożymy nowe kontakty z rówieśnikami i nowe środowisko, stresu jest wystarczająco dużo. Dlatego warto zadbać o takie skomponowanie wyprawki szkolnej, żeby ułatwić, a nie utrudnić wywiązywanie się z obowiązków szkolnych.
Jakie przybory szkolne wybrać oraz o błędach, jakie często popełniamy my, Rodzice, pisałam TUTAJ.
Jakie przybory szkolne sprawdzają się
w klasach początkowych?
Przy kompletowaniu przyborów szkolnych przede wszystkim zwracamy uwagę na:
- bezpieczeństwo,
- funkcjonalność,
- jakość,
- estetykę.
Spełnienie tych warunków jest proste, jeśli wybierzemy przybory i akcesoria szkolne znanego i doświadczonego producenta. Mamy wtedy pewność, że produkty są bezpieczne, a jednocześnie wysokiej jakości i o ciekawym wzornictwie.
Oczywiście przygotowując listę dla rodziców, staram się nie sugerować marki, ale czasami nie mogę się powstrzymać. 🙂
Jakie przybory szkolne znajdują się na mojej liście?
- 2 zeszyty 16-kartkowe w 3 linie
- 2 zeszyty 16-kartkowe w kratkę
- 2 teczki na gumkę
Jeden z zeszytów w kratkę służy do edukacji matematycznej, drugi wykorzystuję jako zeszyt kontaktów z rodzicami. Wszystkie zeszyty i podręczniki proszę, aby były podpisywane z przodu na okładce, co bardzo ułatwia np. rozdawanie zeszytów. Ostatnio polubiłam zeszyt w niebiesko-czerwone linie do edukacji polonistycznej. Okazuje się, że kolory bardzo ułatwiają dzieciom pisanie liter małych i wielkich. W tym roku spróbuję również pracy na tablicy w klasie właśnie w takie kolorowe linie. Zeszyty powinny być bez marginesów, ponieważ uczniowie piszą jeszcze dużymi literami i niewiele tekstu mieści się w jednej linijce.
W teczkach na gumkę dzieci przechowują swoje prace plastyczne oraz bloki i wycinanki.
- blok rysunkowy i blok techniczny biały
- blok rysunkowy i blok techniczny kolorowy
- wycinanki (zeszyt papierów kolorowych)
Ktoś mógłby powiedzieć, że 4 bloki do prac plastycznych, to przesada. Służą one jednak przez dłuższy czas, a kolorowe wersje bloków sprawiają, że prace plastyczne są ciekawsze i łatwiejsze w wykonaniu. Do klasy dzieci przynoszą bloki tylko w wersji A4, większy rozmiar świetnie nadaje się na prace w konkursach plastycznych.
Wycinanki przegrywają ostatnio z kolorowymi blokami rysunkowymi, nie mniej jednak są niezastąpione przy wycinaniu jednakowych drobnych elementów.
Ostatnio pojawiły się też bloki tylko z czarnymi kartkami. Jest to świetny podkład na ciekawe prace plastyczne np. mozaiki – PRZYKŁAD.
- farby akwarelowe / farby plakatowe z naturalnymi kolorami
- średniej grubości pędzelek
- kubeczek do malowania
W klasie pierwszej wykorzystuję jedynie farby akwarelowe, ponieważ uważam, że lepiej nadają się do nauki malowania. Farby plakatowe sprawdzają się w klasie drugiej i trzeciej. Ważne jest, by farby były sprawdzonej jakości, zwłaszcza akwarelowe. Oczywiście staramy się również dobrać odpowiednie pędzelki, najlepiej dwa – grubszy i cieńszy. Ostatnio na rynku pojawiły się kubeczki do malowania z blokadą wylania. Myślę, że w tym roku poproszę rodziców właśnie o taki wzór. 🙂
- plastelina
Wybór plasteliny też powinien być przemyślany. Złej jakości plastelina może się kruszyć, czasami też nie chce się przyklejać do podłoża, co uniemożliwia wykonanie większości prac plastycznych. Czy wiecie, że są też kolory brokatowe? Dzieci je uwielbiają!
- klej
- nożyczki, linijka, gumka
- 2 ołówki, temperówka z pojemniczkiem
Klej do codziennej pracy na lekcji preferuję w sztyfcie (zwykły lub znikający), tak by dzieci po każdym użyciu nie musiały myć rąk. Natomiast do prac plastycznych niezastąpiony jest klej magiczny, który klei nie tylko papier, ale korek, filc, tkaniny, folię aluminiową, styropian, a nawet drewno. Poza tym po wyschnięciu nie pozostawia brudnych śladów, robi się przezroczysty! Warto mieć też w zapasie szybkoschnący i zmywalny klej introligatorski do klejenia większych powierzchni.
Ołówki muszą być koniecznie dwa, niezbyt twarde. Jeżeli dziecko ma jeszcze niewypracowany uchwyt, może być w wersji grubszej lub trójkątnej. Pamiętajmy jednak o dostosowaniu temperówki do grubości ołówka lub kredek. Fajnie, gdy taka temperówka jest od razu w zestawie. Na lekcji jednak preferuję temperówkę z pojemniczkiem, tak by dziecko mogło z niej skorzystać w ławce. Nie znoszę wymyślnych temperówek np. na baterie! Dzieci niepotrzebnie się rozpraszają, bawiąc się tymi wspaniałymi gadżetami. Nie można zapomnieć o dobrze ścierającej gumce, bo na początku ołówek i gumka to najważniejsze przybory szkolne.
Nożyczki muszą być dostosowane do wielkości rączki. Im dziecko starsze, tym nożyczki mogą być większe. Zaczynamy od tych z zaokrąglonymi brzegami. Ciekawą alternatywą są nożyczki z odbojnikiem, które po każdym zaciśnięciu wracają do pozycji otwartej. Są też nożyczki z ząbkami, które można wykorzystać do wykonywania laurek, zaproszeń itp. Nie zapominajmy, że są też nożyczki dla dzieci leworęcznych.
Linijki muszą być długości ok. 15-20 cm, z wyraźnie zaznaczonymi „kreseczkami”, ponieważ dziecko dopiero uczy się mierzyć. W klasach młodszych nie potrzebujemy kątomierza, a ekierka w klasie pierwszej też się nie przyda.
- kredki
- flamastry
Wybór odpowiednich kredek jest ogromnie ważny, zwłaszcza w pierwszej klasie. Nie można oszczędzać na tym elemencie wyposażenia ucznia. Jeżeli ktoś pyta, jakie przybory szkolne kupić dziecku, pierwsza moja odpowiedź, to właśnie dobrej jakości kredki! W pierwszej klasie kredki są codziennie w użyciu. Do malowania większych powierzchni oczywiście polecam grube kredki w drewnianej oprawie. Nie przeszkadza, by kredki nie były w standardowych oprawach. Mogą być ozdobione nadrukami z bajek, filmów czy drużyn sportowych. Można też wybrać wersję trójkątną, która ułatwia prawidłowy uchwyt.
Starsze dzieci mogą rysować kredkami bez drewnianej oprawy. Na pewno znacie z dzieciństwa kredki Bambino, bo towarzyszą nam od pokoleń. Mają intensywne nasycone kolory i wspaniale nadają się do wypełniania dużych płaszczyzn oraz wykonywania miękkich przejść pomiędzy kolorami.
Kredki świecowe rzadko wykorzystuję, tylko do nielicznych prac plastycznych.
Czy wiecie jakie kredki są najbardziej pożądane przez dzieci? Okazuje się, że w kolorze cielistym oraz srebrne, złote lub tęczowe. Generalnie z dzieckiem, które ma dobrej jakości kredki, wiele koleżanek i kolegów chętnie usiądzie w ławce. 🙂
Flamastry są uwielbiane przez dzieci, ale ja w klasie pierwszej zakazuję ich używania na co dzień. Dopiero, gdy moi uczniowie osiągną pewien „plastyczny poziom”, zezwalam od czasu do czasu na użycie pisaków. A wybór jest ogromny. Są nawet flamastry trójkątne lub dwustronne i do zabawy w domu, jak najbardziej polecam.
- dodatkowe materiały
Jakie przybory szkolne możemy jeszcze dodatkowo zakupić, zwłaszcza do mniej standardowych prac plastycznych:
-pastele zwykłe i olejne,
-transparentne farby brokatowe w żelu,
-neonowe kleje brokatowe itp.
Możemy zaopatrzyć dziecko w notesiki oraz plan lekcji.
Podstawą jest, aby wszystkie przybory szkolne były podpisane, nawet pędzelek można okleić plastrem i napisać imię dziecka. Jeżeli uczeń bardzo gubi kredki, można każdą z nich podpisać flamastrem (patent jednego z moich rodziców). Uwierzcie, że dzieci bardzo często nie rozpoznają swoich przyborów szkolnych. Na koniec roku mam zawsze pokaźny zbiór kredek i ołówków do których nikt się nie przyznaje. 🙂
Więcej na temat wyboru materiałów plastycznych znajdziesz w artykule >> Jak wybierać artykuły plastyczne dla dzieci?
A jakie przybory szkolne są na waszej liście?
Pozdrawiam
Bambino króluje i u mnie, wolę stawiać na sprawdzony asortyment.
Ja mam 5 miesięcznego malucha wiec szkoła daleko przed nami, nawet do czasu prac plastycznych w domu nam troche zostało. Ale przybory widze ze przrd ostatnie 15 lat sie nie zmieniły, gdy ja zaczynałam szkołę miałam to samo.
U nas kompletowanie wyprawki to nie lada wyzwanie – oczywiście dla mnie. Trójka urwisów które potrzebują tony bloków, setki tubek kleju, hektolitry farb itp. Z tymi ilościami oczywiście żartuje, ale to naprawdę nie lada wyzwanie zwłaszcza że każdy chce swojego ulubionego bohatera, Kucyki Pony, Star Wars, Auta oczka aż się świecą, a ja patrzę żeby kredki miały cudowne kolory i tak też kolorowały, żeby nie łamały się po pierwszym użyciu. Żeby kartki w blokach nie były „przeźroczyste”, plastelina nie farbowała rączek itd. Od zawsze stawiam na firmę Bambino, ale też muszę iść na pewne kompromisy co do ulubionych bohaterów ?… Czytaj więcej »
Kompletowanie szkolnej wyprawki jeszcze przede mną, bo Pierworodna pójdzie do szkoły za rok. Ale w domu pełno mamy kredek, mazaków, bloków i innych akcesoriów małego artysty. Produkty Bambino bardzo lubię, bo są solidnie zrobione i dobrze się na nich pracuje.
Kompletowanie wyprawki szkolnej dla mojej córki przypomina mi czasy własnego dzieciństwa. Zawsze z niecierpliwoscią czekałam na dzień kiedy szłam z mamą na zakupy po przybory szkolne. Dzisiaj zawsze zabieram ze sobą swoje dziecko, bo wiem, że jest to dla niej bardzo ważny moment, który przynosi jej wiele radości. Pozwalam jej wybierać zeszyty z ulubionymi postaciami bajek. Przy wyborze kredek, ołówków, farb itp. sięgam po sprawdzone produkty, firm z tradycją, które nigdy mnie nie zawiodły. Warto podkreślić, że zwykle takie zakupy planuję z wyprzedzeniem, idę z listą i zaglądam do kilku sklepów. Nie szalejemy jednak, gdy mamy jeszcze niewykorzystane rzeczy z… Czytaj więcej »
Póki co kompletuje wyprawkę przedszkolną, ale myślę, że na tej samej zasadzie będę robić to z wyprawką szkolną. Staram się kupować część rzeczy wcześniej przed rozpoczęciem roku szkolnego. Dlaczego? Żeby nie mieć ogromnego wydatku we wrześniu. Rozbijając te zakupy na 2-3 miesiące jest zdecydowanie łatwiej, bo wiadomo że po rozpoczęciu roku dojdą jeszcze inne wydatki typu rady rodziców, składki na książki itd. Można tak rozbić koszta, ponieważ podstawowe rzeczy są do kupienia praktycznie co roku te same. Bloki, plasteliny, farby itp. Wybieram produkty bezpieczne dla dzieci, nietoksyczne. Zwracam też uwagę na kolorystykę, sięgam po sprawdzone produkty. Firma Bambino jest nam… Czytaj więcej »
Kompletujac wyprawkę zawsze zwracam uwage na jakość produktów ale też i na cenę ponieważ cała wyprawka tornister i inne rzeczy mogą troche nadszarpnąć niezle budżet domowy. Ale nie oszczedzam na dziecku bo ja takich rzeczy nie mialam bo nie bylo a teraz z chęcią bym wrocila do szkoly chociażby dla takiej fajnej wypraki ?
Poza standardową listą jak ta dokupuję sporo bibuły i papieru o różnej fakturze, by nie zostać zaskoczoną po 22:00 prośbą o coś nietypowego. Do tego dbam, by kredki i ołówki były niełamiące.
Na moim horyzoncie wyprawka nie szkolna a przedszkolna 🙂
Nie miałam pojęcia, że Bambino ma aż tak bogatą ofertę. Znam te tradycyjne kredki a tu dostałam oczopląsu 😉
Zdecydowanie wybór art szkolnych daje nam swobodę wyboru. Nie mówiąc już o postaciach z bajek i innych wzorach. Babmbino znam i czasen kupuję ich produkty.
bardzo dobry wybór jeśli chodzi o wyprawkę, nic bym nie dodała!
Skompletowanie wyprawki dla dziecka nie jest wcale takie łatwe. W sklepach jest tego mnóstwo ale nie koniecznie dobrej jakości. Ja kompletuje wyprawkę dla córki na stronie moje bambino 🙂 jest tam wszystko co potrzebne do szkoły począwszy od bloku po kredki, farby … a co najważniejsze produkty są dobrej jakości. Sama jestem nauczycielem i szukam fajnych rzeczy a co najważniejsze w zestawach jest tego dużo za małe pieniądze do pracy na bambino zaglądam w pierwszej kolejności. Polecam farby tempery, piankowe kształty, tekturowe kwiaty…..A tak na marginesie fajne i kolorowe nie znaczy dobre.
Wyprawkę kompletu je dla grupy dzieci w wieku przedszkolnym, zawsze kupuję to co nie zbędne (kleje, kartki, farby i, plastelina, itp) a potem szaleństwa kreatywności to co się blyszczy, naklejaja i jest w moim zasięgu finansowym. A tak naprawdę zawsze jest niedosyt
Taka wyprawka to trudna sprawka. Pierwszy raz się z nią zmierzamy i na pewno się nie poddamy. Chociaż Kuba ma tylko 4 lata to już świetny z niego rozrabiaka. Energie jego wykorzystujemy dużo gramy, rysujemy i malujemy. Ulubione nasze zajęcie to plastyczne przedsięwzięcie. Wyklejanki to nie lada gadka, jeszcze lepsza jest plastelinowa gromadka, którą chętnie ulepimy i się nią długo pobawimy. Teraz nożyczek dobrych szukamy, aby urozmaicić nasze zabawy. Testowanie to również nasze ważne zadanie. Wiele produktów już wypróbowaliśmy i jednogłośnie stwierdziliśmy, że BAMBINO jest najlepsze i najbezpieczniejsze! Wyruszamy niedługo na łowy , długa lista wypełnia nasze głowy. Kupimy kredki,… Czytaj więcej »
W tym rok kompletuje pierwszy raz wyprawkę dla swojego dziecka,do tej pory robiłam to dla dzieci z przedszkola. Dla mnie przede wszystkim ważne jest bezpieczeństwo i to Bambino ma, potem czas na kreatywność i różnorodność i Ty także Bambino wygrywa Mam nadzieję ze moja córka będzie zadowolona i wykorzysta wszystkie wasze produkty aby pobyć w przedszkolu był dla niej wielką plastyczną przygoda.
Jak kompletne wyprawkę do szkoły? To proste kupuje produkty których sama chciałabym używać. A Bambino to powrót do mojego dzieciństwa, więc ma dodatkowy atut?. Moje 6 latki nie chcą innymi kredkami rysować i mówią innym dzieciom: ” wiesz, że jak nasza mama była mała to też rysowała takimi kredkami? ” Także u nas Bambino to juz tradycja rodzinna?
Wyprawka to jest dla nas bardzo ważna sprawka! W tym roku szkolnym kompletujemy aż trzy, ale każda inna: do przedszkola, do szkoły podstawowej i do gimnazjum. Każdy z chłopców ma swoje wymagania i oczekiwania. Wiem jednak, że Bambino to dobry wybór, bo to już mamy wypróbowane?.
Mój sposób na wyprawkę to spokój i zorientowanie się co tak naprawdę jest koniecznie potrzebne, Wyprawkę robię dla swoich dzieci już 5 rok, mam dwójkę dzieci jeden w 2 kl , drugi w 4 kl. Jestem nauczycielem więc widzę „na żywo” co sie sprawdza, a co jest po prostu „takie sobie”. Stawiam na klasykę, zwykle bo oczywiście nie wykluczam nowości. Firma Bambino to wspomnienie mojego dzieciństwa, kredki, zwłaszcza świecowe to niezapomniany zapach i kształt. Z uśmiechem wspominam robienie cieniowania utemperowana kredka Bambino:0 czy malowanie farbami. Plecaki też kupujemy z tej firmy bo są trwałe i wygodne. Wyprawkę robię wcześniej by… Czytaj więcej »
W tym roku mam do skompletowania dwie wyprawki dla Malego Jasia ktory dopiero zaczyna przygode z przedszkolem i rysowaniem malowaniem laurek dla rodzicow. Takze dla Marka starszaka. 5Latka wyprawka musi byc by mogl sie uczyc literek i rysowac laurki dla rodzicow. Chlopcy musza miec takie komplety by odpowiadały dzieciom w dobrym rozwoju i by kolorowaly swoj swiat na kartkach bloku rysunkowego.
Kompletowanie wyprawki szkolnej, jak sobie przypomnę z moich czasów szkolnych odbywała się następująco: tuż przed końcem wakacji wybieralam się z bratem do pobliskiego sklepu z całą lista przyborów szkolnych, zeszytów w kratkę i w linię. Wybór był dość spory a zeszyty czy też piórnik i plecak wybieralismy oceniając go czy jest on „dziewczenski” czyli dla mnie lub bardziej „chlopski” z pilkarzami czy Batmanem 🙂 To nasz sposób na wyprawkę szkolną
W naszym osiedlowym sklepiku jest wiele produktów Bambino w koszyku!Więc z listą przygotowaną idziemy i kupujemy np; flamastry,kredki i farby plakatowe ,które swymi kolorami nadają obrazkom życie nowe ,a zabawa z plasteliną Bambino = dziecko z wesołą miną!
Mój sposób na wyprawkę szkolną jest taki, moich dwóch chłopców sadzam przed laptopem przeglądamy różne oferty. Dzieciaczki wybierają sobie same a ja później jadę sama na zakupy. Takim sposobem obie strony są zadowolone 😉
Kompletowanie wyprawki szkolnej ?
To prosta sprawa!
Szukanie do niej rzeczy to świetna zabawa!
Przygotuję listę i pędzę na zakupy,
Z firmy Bambino zaopatrzę się w „łupy”.
Oni mają wszystko czego mi trzeba,
Kredki, mazaki, farby nawet w kolorze nieba!
Z takimi przyborami pisanie, rysowanie czy malowanie to przyjemność,
Każdy uczeń tworzy z nimi jedność!
Więc słuchajcie Kochani,
Jeśli szkolnymi chcecie być zuchami,
Zaopatrzcie się z Bambino wyprawki
a zawsze uniknięcie w szkole wpadki ! 🙂
Jak co roku wyprawkę robię według listy.najczęściej dobór artykolow jest wyborem córki która jak to dzieci sugeruje się „okladka” ale stawiamy też na sprawdzobe artykuły do których z pewnością należą produkty marki bambino.w naszej wyprawce zawsze świetnie sprawdzają się kredki olowkowe oraz swiecowe i choć dostępnych jest mnóstwo artykułów szkolnych w bogatej kolorystyce,bajkowe,pachnace cukierkami☺zdecydowanie bambino przewyższa je jakością.
Bardzo wiele przydatnych wskazówek. Kompletowanie wyprawki jeszcze przed nami, ale wezmę Twoje podpowiedzi pod uwagę.
Najważniejsza była i nadal jest dla mnie jakość. Mam tu na myśli nowe przybory. Jeśli chodzi o stare, z poprzedniego roku szkolnego, to ważne jest to, czy coś się jeszcze da wykorzystać, tzn. czy nie jest zbyt zniszczone. Zarówno ja, jak i żona wychowywaliśmy się w rodzinach wielodzietnych. Rodzice nauczyli nas szacunku do rzeczy posiadanych. To samo próbujemy wpajać naszym dzieciom. A zaoszczędzone pieniądze dzieci dostają na zajęcia dodatkowe. Ostatnio w naszej rodzinie jest boom na robotykę. Zajęcia sporo kosztują, więc każdy zaoszczędzony grosz jest jak znalazł. Syn ostatnio chodzi za mną i prosi o Ozobota. Ozobot to podobno jeden… Czytaj więcej »
My szkolna wyprawkę kupujemy z kartką Siadamy z dziećmi i spisujemy co jest potrzebne i ile.w sklepie bierzemy pod uwagę jakość wytrzymałość produktow
Nasz sposob na wyprawke szkolna jest zabawa…poprostu wchodzimy do sklepu i wybieramy po koleji co jest potrzebne przy tym moje dzieciaki maja poczucie odpowiedzialnosci za to co jest im potrzebne oczywiscie nie zawsze kupimy wszystko na raz;)pozniej rozkladamy wszystko a co nam brakuje to dokupujemy;)
Nasza szkolna wyprawka to przedewszystkim ulubiona postać. Szukamy przyborów które są trwałe, wydajne i łatwe w użyciu. Zawsze kupujemy kilka rzeczy więcej żeby.mozna było podzielić się z kolegą z ławki.
Witam, po zakończeniu roku szkolnego wyrzucamy przybory, które już nie sprawdzą się w kolejnym roku. Tydzień przed rozpoczęciem roku sprawdzamy, czego nam brakuje w wyprawce i jedziemy na zakupy. Najczęściej wybieram sprawdzone wcześniej przybory szkolne. Dziecko wybiera spośrod wybranych przeze mnie te, które podobają mu się z wyglądu.
Nasz sposób na wyprawkę – nie jest skomplikowany. Ma bardzo krótka nazwę- żywioł. W związku tym ze mamy jeszcze malucha w domu, który zawsze towarzyszy nam w zakupach, te zakupy wyglądają jak przejście jakiegoś żywiołu. Na szczęście masz szkolniak jest rozsądny i całkiem rozsądnie i szybko sobie radzi z tymi zakupami. A poza tym to już drugoklasista więc w tym roku jest mądrzejszyw dokonywaniu zakupów gdyż wie co mu się sprawdziło w klasie 1 i tym się kieruję.
Dopiero zaczynamy:) mój maluch od września rusza do przedszkola i tez będzie potrzebna mu wyprawka plastyczna. Powoli przymierzamy się do zakupów i sądzę że najlepszym sposobem będzie postawienie na solidne i sprawdzone produkty, które nie wywołają u dziecka flustracji, lecz ułatwią wykonanie zadania- spowodują że nawet trudne zadania staną się przyjemne
…frustracji… ja wie, że stres przedszkolny ale ………..
Dla mnie już sierpień, a czasem nawet część lipca oznacza kompletowanie wyprawki. Z prostej przyczyny – mniejsze tłumy, większy wybór (dużo osób zostawia to na nieokreslone „później”), mam szansę porównać ceny, marki, wielkość, zawartość itd. Oczywiście zdarza się, że czegoś jeszcze brakuje, chociaż często to czegoś tez jest dużo, ale jako kreatywny rodzic i nauczyciel z nadmiarem nigdy nie miałam problemu, a moja córka jak widzę ma to po mnie 🙂 Przyznam, że jednak i w ostatniej chwili sięgam po coś co wpadnia mi w oko, co jeszcze zapomniałam, albo po prostu po coś, co klasycznie nazywamy „przydasiami” 🙂 Oj… Czytaj więcej »
W tym roku pozwoliłam mojemu synowi, jako już tegorocznemu 3-klasiście na pewną samodzielność w doborze odpowiedniej wyprawki szkolnej. Napisałam mu na kartce, co koniecznie potrzebuje w kwestii wyposażenia. Synek porozkładał na stole gazetki z ofertami różnych sklepów handlowych, powycinał te elementy, które go interesowały i stworzył swoją własną listę zakupów ? oczywiście wszystko w jego guście. Po zatwierdzeniu przeze mnie co do przydatności i ceny jestesmy gotowi na zakupy?
Gdzieś mi zginął poprzedni wpis…. Jestem nauczycielem w punkcie przedszkolnym. Moje dzieci są w wieku od 3 do 5 lat. Rodzice zawsze chcą skompletować dla dzieci najlepszą wyprawkę. Jednak nie zawsze chęci idą w parze z możliwościami (i to nie tylko wina rodziców, czasami również zaopatrzenia sklepów) Dlatego ja również komponuję swoją wyprawkę. Żeby „w razie czego” mieć w zanadrzu” produkt potrzebny w danej chwili, żeby dziecko nie poczuło się gorsze…. Nie ukrywam, cięzko jest skompletować taką wyprawkę kiedy nie zarabia się nawet najniższej krajowej… ale chcę. Bo kocham tę pracę. Dlatego wasza pomoc bardzo mnie „podniesie na duchu”. Zarówno… Czytaj więcej »
Mimo ze moje mozliwosci finansowe nie sa najwieksze to jednak staram sie skompletowac córce jak najlepszej jakosci wyprawke. Obie uwielbiamy produkty marki bambino i staramy sie na nich bazowac. Wtedy jestem pewna ze moja pociecha chetnie pracuje na lekcji kozystajac z dobrej jakosci produktow. Mala uwielbia kredki i plasteline tej firmy. Kompletujac wyprawke samodzielnie tworze liste lecz same zakupy to juz nasza mala wyprawa . Córka idzie teraz do pierwszej klasy ale juz sama chetnie siega po produkty bambino i duza niespodzianka bylby dla niej taki zestaw 🙂
W – wytrwale obszukuję wszelkie dyskonty, sklepy papiernicze i porównuję ceny. Pamiętam ,że w poprzednim roku wydałam miliony monet. Matko, jak ja się w szkole obyłam bez sześciokolorowej kredki? Y – yeti nawet mnie nie powstrzyma przed wyszukaniem najlepszych cen!!! P – promocja to moje ulubione słowo, dobrze reaguję również na „gratis” i „wyprzedaż”. R – rzetelnie sprawdzam jakość i bezpieczeństwo produktów, zakładam, że moje dziecko połknie połowę rzeczy do pierwszej wywiadówki. A – AAAAA!!!! Krzyczę rwąc włosy z głowy patrząc na sumę końcową, rozważam sprzedaż nerki na czarnym rynku W – wreszcie orientuję się, że dodałam przez przypadek jedno… Czytaj więcej »
Szybko mija lato, coraz bliżej szkoła.
Kup mi nowe kredki – moje dziecko woła.
W sklepach papierniczych strasznie dużo ludzi,
Nie pójdę tam z synkiem, bo będzie marudzić.
Siądziemy przy biurku, komputer włączymy,
No i przez internet zakupy zrobimy.
Na „Moje Bambino” kupować najprościej.
Produkty Bambino gwarancją jakości.
Miło i przyjemnie wszystkie lekcje płyną,
Gdy się ma w plecaku przybory Bambino.
Niestety nie jestem poetką więc wierszy raczej pisać nie będę. W zasadzie to z wyprawką czekam do pierwszego września. Życie bowiem kilkakrotnie mnie nauczyło, że kompletując ją jeszcze w czasie wakacji często kupuję rzeczy, które nie są wymagane i potrzebne. Niestety początek roku szkolnego wiąże się z masą wydatków zarówno w przedszkolu jak i samej szkole, dlatego każdy grosz jest „na wagę złota”. Na początku roku szkolnego dostaję listę i wtedy idę na zakupy. Oczywiście takie rzeczy jak n.p. tornister, piórnik, kapcie kupuję wcześniej – często u znajomej w sklepie. Przy zakupie biorę pode uwagę głównie to czy się podoba… Czytaj więcej »
Ja kompletuję wyprawkę do przedszkola przez całe wakacje 🙂 Raz kupię kredki, raz bloki. Innym razem farby czy teczki na prace moich przedszkolaków. Mąż nie może się nadziwić jak wiele rzeczy potrzebują przedszkolaki 🙂
Jak kompletnej wyprawke?
Robimy razem z dziećmi listę,co jest potrzebne,niby wiadomo co ,ale będąc w sklepie wśród miliona kolorowych artykułów,można zabawić.sie oczoplasu,czesto jednak wybieram.artykuły BAMBINO bo sa to dobre jakościowo artykułu,a to jest jest ważne by kredka czy flamaster dobrze sie trzymały w ręku i dobrze kolorowaly.
W naszym domu wyprawka jest kompletowana przez cały rok. Nie chodzimy do sklepu tuż przed rozpoczęciem roku, kiedy w tym celu do marketów wybierają się tłumy, my po prostu otwierany szafę i potrzebne przedmioty i materiały zgodnie z rozpiska z przedszkola pakujemy do torby ? uwielbiamy z moim synkiem wykonywać wszelkiego rodzaju prace plastyczne toteż w naszych zbiorach mamy przeróżne kredki, farby i bloki zarówno białe jak i kolorowe, duże i małe. Mamy też plasteline, bibułe i krepine i wiele innych potrzebnych przedmiotów, które sukcesywnie kupujemy będąc na cotygodniowych zakupach, a wtedy zawsze wypatrzymy coś ciekawego i to w promocji… Czytaj więcej »
Nasza wyprawka to niezła zagadka, skompletowana nie jest do końca bo w portfelu brak pieniążka. Jednak sierpień miesiąc ostatni będziemy musieli zadbać o dodatki. Kredki bambino już w plecaku mamy, z nimi od lat po kartkach biegamy.Brakuje nam farbek i plasteliny ale przyda się trochę w sklepie adrenaliny. Blok rysunkowy i blok techniczny napewno córka wybierze śliczny. Nożyczki dla leworęcznych – pierwsze słyszę! Na naszej liście szybko zapiszę.Potrzebna jeszcze teczka z gumeczka i notesik ze wstążeczką. Jeszcze troszeczkę, już za momencik wyprawki będzie cały komplecik 😉
U nas kompletowanie wyprawki odbywa się wspólnie z córką. Przygotowujemy się do takich zakupów wcześniej – robimy listę, zastanawiamy się co będzie najbardziej potrzebne. Następnie wybieramy odpowiedni dzień pod koniec sierpnia i jedziemy! Wybieramy rzeczy dobre jakościowo i w rozsądnych cenach. Oczywiście zdarzają się różnice zdań ale zawsze dochodzimy do kompromisu. Takie zakupy to prawdziwa wyprawa, która zawsze kończy się pysznymi lodami! Dla mnie i dla córki to prawdziwa frajda!
Kompletowanie wyprawki nie jest mi obce od wieluuuuu lat gdyz mam 3 dzieci – najstarszy 16 lat 15 lat oraz córka lat 8. 10 lat temu stworzyłam swoją listę potrzebnych rzeczy do szkoły i……sprawdza się do dziś. Dzięki temu nie dostaje zawroty głowy w hipermarkecie podczas szkolnych zakupów. Przez lata już wiem jakie zeszyty, linijki, ołówki, farby, bloki czy kredki (tanie nie znaczy dobre a przy dzieciach to ważne by było wytrzymałe ). Także od lat wierne nam są bambino i nie tylko dlatego ze są dobre ….mam sentyment swój osobisty……. Kiedy robimy zakupy? W tym roku ….jest zachwianie, gdyż… Czytaj więcej »
Lubię firmę Bambino 🙂 Tez jestem na etapie kompletowania szkolnej wyprawki więc chętnie przeczytałam Twoj wpis.
Kiedy chodziłam do szkoły , to moja mama kupowała mi wyprawkę w wakacje. Biorąc przykład z mamy robię tak samo. Mam dwoje dzieci w wieku szkolnym, (syn idzie do 1 klasy , córka do 3 technikum) Dla córki to największy wydatek – książki. U syna cała wyprawka. Mateusz bardzo lubi kredki Bambino ( pięknie kolorują, nie drapią kartki) , więc takie kupiliśmy. Jeszcze czeka nas trochę wydatków, ale z pewnością jeszcze w wakacje 😀
Pierwsze oznaki zbliżającego się roku szkolnego to dla mnie wszechogarniająca gorączka, coś jak Reisefieber przed podróżą 🙂 Skrzynka pocztowa jest pełna ofert, z telewizora wychodzą zeszyty i najlepsze okazje a w radiu coraz częściej słychać o farbach i kredkach. W sklepach witryny szklą się i błyszczą różnymi kolorami, zaczynają pojawiać się pierwsze zachęcające bilboardy. Każda promocja dostarcza mi takich emocji, że moje tętno zdecydowanie przekracza ograniczenie prędkości na autostradzie, ale natychmiast uspokajam się i tworzę starą, dobrą i jak się okazuje niezbędną listę zakupów. Potem pora wyruszyć na „polowanie” i znaleźć wszystkie potrzebne przedmioty łączące efektowność z efektywnością. A w… Czytaj więcej »
Niestety nie mam żadnego patentu na taką wyprawkę, bo przed nami pierwszy raz syn pójdzie do przedszkola. On mówi, że nie chce, a ja drżę tym bardziej im wrzesień bliżej. Póki co czytam wszędzie, co potrzebne, a z tych rzeczy mam tylko plecaczek. Choć do szkoły nie pójdzie, to jednak zestaw by mu się przydał 🙂 swoją drogą pozwoliłam mu plecaczek wybrać i na pewno inne rzeczy także sam wybierze. Nie chcę go postawić przed faktem dokonanym, jest bardzo wrażliwym chłopcem (mocno do mamy przywiązany), a pójście do przedszkola to przecież bardzo ważna rzecz.
Moją naczelną zasadą jest nie popadać w zakupowy obłęd, nie gnać od marketu do marketu na złamanie karku z listą wyprawkową. O nie! Nie znoszę chaosu więc w naszym domu systematycznie i z rozwagą kompletujemy artykuły szkolne. Stosuję kilka zasad: 1. Opinia. Kiedy rok temu córka zaczynała szkołę, dużo czasu poświęciłam na czytaniu opinii (głównie innych mam) odnośnie artykułów szkolnych. Wcześniej nie zwracałam większej uwagi na ich jakość, kredka to kredka, zeszyt to zeszyt. To był duży błąd. Teraz wybieram artykuły tylko dobrej jakości. 2. Własne doświadczenie. Kupujemy sprawdzone produkty, które nas nie zawiodły, których używamy z przyjemnością. Już rzadko… Czytaj więcej »