Poznawanie nowych smaków jest konieczne, aby nie wychować dziecka, które je tylko rosół i kanapki z serem. Z moich obserwacji wynika, że coraz więcej dzieci grymasi przy posiłku i unika „zielonego” jedzenia. Na pewno trudniej przyzwyczaić dzieci do spożywania warzyw niż owoców. Owoce mają słodki smak i łatwiej są akceptowane przez nasze pociechy. Warto jednak kosztować nowe produkty, aby w ten sposób odkryć swoje smaki. Rodzice przygotowują potrawy najczęściej według własnych preferencji smakowych. Powinniśmy dać szansę dzieciom kształtowania swoich upodobań, nie tylko przez wspólne urozmaicone posiłki, ale również przez wspólne gotowanie. Dzisiaj proponuję zrobienie placuszków z cukinii z piersią z kurczaka.
Poznawanie nowych smaków jest konieczne, aby nie wychować dziecka, które je tylko rosół i kanapki z serem. Z moich obserwacji wynika, że coraz więcej dzieci grymasi przy posiłku i unika „zielonego” jedzenia. Na pewno trudniej przyzwyczaić dzieci do spożywania warzyw niż owoców. Owoce mają słodki smak i łatwiej są akceptowane przez nasze pociechy. Warto jednak kosztować nowe produkty, aby w ten sposób odkryć swoje smaki. Rodzice przygotowują potrawy najczęściej według własnych preferencji smakowych. Powinniśmy dać szansę dzieciom kształtowania swoich upodobań, nie tylko przez wspólne urozmaicone posiłki, ale również przez wspólne gotowanie. Dzisiaj proponuję zrobienie placuszków z cukinii z piersią z kurczaka.
Składniki:
- 40-50dag piersi z kurczaka
- 1 mała cukinia
- 2-3 łyżki mąki pszennej
- 3 jaja
- szczypiorek
- oliwa lub olej roślinny
Kroimy drobno pierś z kurczaka oraz szczypiorek.
Dziecko możemy poprosić o starkowanie cukinii (ze skórką).
Następnie wrzucamy do miski cukinię i szczypiorek, wbijamy 3 jajka, dodajemy 2-3 łyżki mąki (ilość zależy od wielkości i wilgotności cukinii). Na koniec solimy i pieprzymy do smaku. Wymieszać oraz dodać przyprawy może nasza pociecha.
Rozgrzewamy patelnię i smażymy na oleju z obu stron na złoty kolor.
Do placków można dodać również pietruszkę, koperek lub inne posiekane świeże zioła. Każda patelnia może być z innym ziołem, tak by odkryć swoje smakowe upodobania. Dodatkiem do potrawy może być sos pomidorowy lub jogurtowy, ale wtedy nie odkryjemy smaku placuszków. 🙁
Zapraszam do wspólnego gotowania z dzieckiem.
Takiej wersji placuszków jeszcze nie robiłam 😀 Koniecznie musimy wypróbować!
Zrobiłam je według własnego pomysłu i nawet nie wiem, czy ktoś już takie (z piersią z kurczaka) robił 🙂
Placki z cukinii to jest fantastyczna rzecz – robię, jadam, uwielbiam 😉 z tym, że wolę wariant z łososiem albo saute ze śmietaną.
Muszę wypróbować z łososiem. Na pewno będą bardziej wyraziste w smaku.
Nigdy nie wpadłabym na to, że można dodać mięsa od razu do masy na placki 🙂
Na pewno trzeba troszeczkę dłużej posmażyć, ale efekt jest fantastyczny. 🙂
Jedyne placki z cukinii jakie robiłam to plasterki cukinii obtoczone w jajku i bułce tartej. Gdyby nie to, że jestem wegetarianką to chętnie zjadłabym takie placuszki 😉 Chociaż zawsze mogę zrobić je bez mięsa lub dodać do nich coś innego niż pierś z kurczaka.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Myślę, że bez mięsa będą równie smaczne 🙂
Wygląda naprawdę apetycznie! Co więcej, tak jak Pani napisała, wydaje mi się, że dzieci będą bardziej skłonne ku jedzeniu, jeśli same sobie je przygotują. A ponadto – będzie to coś zupełnie nowego. Pamiętam, że jako dziecko sama bardzo lubiłam pomagać mamie w kuchni :’)
Świetny post, pozdrawiam!
Dziękuję 🙂
z tym mięchem to bym nie pomyślała 😀
świetne, zrobię je koniecznie 🙂
Ale super wyglądają 🙂 Lubię placuszki z cukinii bo są zdecydowanie bardziej delikatne niż ziemniaczane :). Dziękuję za udział w linkowym party 🙂
Cała przyjemność po mojej stronie 🙂
Ja również bardzo lubię cukinię, muszę wypróbować
Zapraszam, z mięsem całkiem inaczej smakuje.:)
Uwielbiam placki z cukinii. Ale bezmięsne 😀
Niestety, ja na razie tylko próbuję ograniczać mięsne potrawy, ale nie jest łatwo. 🙂
Ze względów zdrowotnych czy tak po prostu? Ja robię te z cukinii na ostro, z pieprzem. Jak placki ziemniaczane <3
Po bezmięsnych potrawach czuje się zaraz głodna, a nie umiem zjeść bardzo dużo. Jedzenie mięsa trochę zakwasiło mi organizm, więc staram się ograniczać.
Rozumiem. Do tych warzyw warto dodać kaszę – jaglanka doskonale odkwasza. Są bardziej sycące 🙂