Ćwiczenia spostrzegawczości są niezwykle ważne, ponieważ rozwijają u dziecka pamięć wzrokową, orientację przestrzenną, czy zdolność do analizy i syntezy, czyli wszystko to, co pomaga w dalszej nauce.
Warto wiedzieć, że takie ćwiczenia, to nie tylko praca z książką czy kartami pracy. Wyszukiwanie podobieństw i różnic między obrazkami czy układanie puzzli, po pewnym czasie przestaje być dla dzieci atrakcyjne. Trzeba szukać więc innych sposobów do pobudzania zmysłu wzroku.
Chciałabym Wam zaproponować zgadywankę logiczną pt. „Zgadnij, co to?”.
Na drewnianej konstrukcji o podstawie z lusterek należy położyć okrągły kartonik obrazkiem do dołu, a następnie odgadnąć, co się na nim znajduje.
To ćwiczenie na spostrzegawczość nie jest wcale takie proste, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka, ponieważ każdy z obserwujących widzi tylko jedną z czterech części rysunku. I w zależności, który element ilustracji jest widoczny, to zadanie jest łatwiejsze, bądź trudniejsze.
Możemy bawić się w odgadywanie nazw przedmiotów pojedynczo lub w grupie, wprowadzając elementy rywalizacji.
Ćwiczenia spostrzegawczości – reguły dla czterech graczy:
- Karty leżą na wspólnym stosie, obrazkiem do dołu.
- Kładziemy kartonik na drewnianą konstrukcję obrazkiem do dołu, a następnie obracamy kartonik, tak by gracze zobaczyli wszystkie elementy ilustracji.
- Gracz, który pierwszy odgadnie nazwę przedmiotu, zabiera kartę.
- Jeśli nikt nie zgadnie, kartonik pozostaje na wspólnym stosie.
- Wygrywa gracz, który zbierze największą ilość kart.
Nie byłabym sobą, gdybym nie próbowała wykorzystać elementów z gry do innych zabaw. Większość okrągłych kart z obrazkami świetnie nadają się do ćwiczeń słuchu fonematycznego:
- dzielenie wyrazów na sylaby
- podawanie pierwszej lub ostatniej głoski
- dzielenie wyrazów na głoski itd.
Możecie zajrzeć do artykułów:
>> Zdania, wyrazy, sylaby – ćwiczenia słuchu fonematycznego
oraz
>>Głoskowanie – ćwiczenia i zabawy rozwijające słuch fonematyczny.
Wróćmy jednak do ćwiczeń spostrzegawczości.
Gra bardzo się dzieciom spodobała i wzbudziła wiele emocji. Kilka obrazków sprawiło naprawdę duży kłopot i nie zostały rozpoznane za pierwszym razem.
Na pewno świetnie się sprawdzi zarówno do zabaw w domu, jak też na zajęcia rewalidacyjne czy korekcyjno-kompensacyjne w szkole.
Grę możecie zakupić na stronie Nowej Szkoły.
Pozdrawiam
Za moich czasów nie było tego typu zabaw, aczkolwiek muszę pochwalić Twoje sposoby na poszerzenie zabawy i znalezienie dla niej większego zastosowania, jak opisane przez Ciebie sylabowanie!
Prawdę mówiąc ćwiczenia i zabawy na rozwijanie słuchu fonematycznego pochodzą z dawniejszych czasów, ale w odświeżonej formie. 🙂
Fantastycznie, że wpadłam na ten post. Idealna zabawa dla mojego dziecka. Muszę koniecznie się rozejrzeć i poszukać. Nada się w sam raz na mikołajkowy prezent! 🙂
Rzeczywiście, jest to nie tylko fajna pomoc do ćwiczeń spostrzegawczości, ale również fajna zabawa dla całej rodziny. W internetowym sklepie Nowej Szkoły dużo jest takich perełek.
Uwielbiam takie pomoce naukowe dla dzieci.
Bardzo ciekawy pomysł, że też ja na taki nie wpadłam, kiedy z dziećmi organizowaliśmy podobne zabawy. 🙂
Zapraszam częściej po więcej inspiracji. 🙂