Co to jest sprawność manualna?
To po prostu sprawność naszych rąk. Sprawność manualną ćwiczymy z powodzeniem przy umiejętnościach samoobsługowych. Niestety zapinanie guzików czy trzymanie łyżki, jest czym innym niż wycinanie czy trzymanie ołówka.
Wysoki poziom sprawności manualnych, które z czasem są wykonywane nawykowo, gwarantuje powodzenie w szkole. Przykładów ćwiczeń i zabaw usprawniających rączki jest mnóstwo.
Powinniśmy zacząć od ćwiczeń rozmachowych, czyli ćwiczeń od barku do łokcia (dla młodszych dzieci oraz ćwiczeń od łokcia do nadgarstka (dla trochę starszych). Takim przykładem ćwiczeń rozmachowych jest np. swobodne bazgranie na dużych arkuszach papieru flamastrami, kredkami świecowymi, pastelami, malowanie farbami na dużych powierzchniach, pisanie na zaparowanym lustrze.
Na razie te ćwiczenia pominę. Chciałabym się skupić na usprawnianiu małych ruchów rąk: dłoni, nadgarstka i palców. Byłoby fajnie gdybyśmy dawali dziecku określone, coraz to inne zadania.
Oto kilka przykładów ćwiczeń:
- nawlekanie koralików na tasiemkę, sznurówkę lub żyłkę:
- przewlekanie (wyszywanki bez igły) i przekładanie przez otwory
- owijanie sznurka, włóczki, skakanki na dłoni poprzez obroty nadgarstka
- zakręcanie i odkręcanie nakrętek
- zabawy: strząsanie wody z palców, wytrząsanie piasku z rękawa
- otwieranie zamków kluczem
- nawijanie nitki na kłębek:
- ugniatanie kul z gazety jedną ręką
- „rozgniatanie” palcami folii bąbelkowej
- zwijanie palcami apaszek, chusteczek
- wykonywanie drobnych ruchów palcami: spacerowanie palcami po stole, odtwarzanie rytmu padającego deszczu, zabawa idzie kominiarz po drabinie, naśladowanie gry na pianinie, zabawy z pacynką itp.
- zbieranie drobnych elementów (np. kamyków, koralików, guzików, pieniążków, ziarenek) palcem wskazującym i kciukiem
- zbieranie drobnych elementów pęsetą
- zabawy z „babuszkami”
- szycie ściegiem za igłą po papierze
- cięcie papieru wzdłuż narysowanej linii prostej
- zabawy ze spinaczem bieliźnianym
Super zabawy 🙂 Ja dopiero niedawno poradziłam sobie z nawleczeniem nitki na igłę – okazało się, że nigdy mi to nie wychodziło z powodu mocnego astygmatyzmu, ale od kiedy zrobiłam sobie operację to problem zniknął 😀
Mnie na razie te ćwiczenia nie dotyczą ze względu na brak dziecka i nawet brak planów na jego posiadanie, ale na pewno kiedyś wezmę je pod uwagę! Szczególnie, że gdy byłam dzieckiem, mama ze mną bawiła się w ten sposób 🙂 I wyszło mi to na dobre!
http://www.TheFiorka.pl
Mamą nie jestem tylko ciocią dwójki urwisów, ale porady bardzo przydatne 🙂